Gold Coast, 13 listopad 2017 Dzień radości, który najpierw nazwała Dniem Dziecka dla uczczenia dziecięcej radości z życia, okazał się w rzeczywistości być bardzo ważnym dniem. Okazał się być […]
Włączam komputer. Totalna izolacja na wyspie pełnej ludzi. 8 Listopad 2017 Wstałam po 4 rano, wreszcie wyspana, z lekkim ćmieniem z tyłu głowy, niewątpliwie dzięki uprzejmości pewnego wytrawnego szczepu winogron […]
Czy już mówiłam, że kocham Australię? Czy już mówiłam, że kocham mieszkać nad oceanem? Pewnie mówiłam, ciężko powstrzymać się!! Ale czy zawsze tak było? Nie, nie zawsze tak było. Pierwszy zachwyt, kiedy tu wylądowałam 8 lat temu, trwał […]
Bubble, czyli bańka. Taka mydlana, kolorowo urzekająca bańka, bajka… Lub po prostu bajka, w którą wierzysz… Czy uważasz swoje życie za udane? Czy można cokolwiek oceniać bez określenia wcześniejszych kryteriów? Miałam dużo […]
Zanim zaczęła się ta piękna polsko wiosenna australijska jesień, zaczęła się i skończyła kolejna jesień w moim życiu. Ta była, jak cyklon, który przychodzi tu raz w roku, a co kilka lat z jeszcze potężniejszą siłą. […]
Równowaga. Taki życiowy oksymoron … Słowo nadużywane, a jednocześnie niezrozumiałe. 16 Września 2016 Ostatnie 5 miesięcy w Polsce (całe szczęście z przerwami na małe podróże) i poniekąd „powrót na łono rodziny” to był dobry czas. […]
Siedzę nad brzegiem morza oglądając, co się w nim dzieje. Niebo pomalowane w piękne baśnie chmurami i słońcem, zbocza wygasłych wulkanów mieniące się takimi kolorami zieleni, że tylko błękit wody pozwala mi oderwać od nich […]
Nastroje moje zmieniły się znacząco od ostatniej wizyty w publicznej pralni własnych brudów – czytaj poprzedniej wulgarno-sfrustrowanej publikacji na australiannie, kiedy to dałam upust chwilowemu rozczarowaniu z powodów różnych, których większość „urosłam” sobie […]