20 marca 2022
Oko zaczęło wibrować. Fale bezgłośnej wiadomości wypełniły moją głowę.
„Karolina, to twoja bliźniacza siostra. Kiedyś się odnajdziecie, ale to jeszcze nie czas. Prowadzi Was jedna misja – chronić Światło. Każda musi być teraz po przeciwnej stronie waszego układu planetarnego, byście razem mogły ją wykonać.
To twój czas, żebyś odnalazła Kamienie Życia. Starzy nazywają je również Żywymi Kamieniami. Strzeż się ich, ale nie bój, one skrywają w sobie pradawny kod Światła.”
Kiedy przekaz się skończył poczułam się najpierw niezwykle ożywiona, tylko po to by za kilka minut paść na chłodną podłogę niemal bez ruchu…
Kod Światła, Kamienie, głos w mojej głowie, głos w moim ciele…
Ilość informacji zdawała się przelewać i wylewać. Czas odpocząć.
24 marca 2022
Karolina zobaczyła Dragona wspinając się po zboczu góry, na które została wyrzucona przez jeden z portali między Światami. Ong przy niej nie było i czuła się nieco zdezorientowana, nie wiedziała dokładnie co tu robi. Wiedziała jednak, że musi wspiąć się na szczyt góry.
Smok stał i patrzył na nią jakby jej oczekiwał. Podczas poprzednich przejść widziała już smoki, ale ten był zupełnie inny. Kiedy na niego patrzyła wnikliwiej zdawał się większy od góry, a jednak siedział na jej zboczu…
Nie bała się, odczuwała jednak jego majestat i wiedziała, że musi okazać mu szacunek. Poczekała aż on przemówi do niej.
Żadne słowa nie padły, ale w jej głowie rozbrzmiał potężny smoczy głos:
„Widzisz, ta gra, czy też walka- jeśli wolisz, między siłami Światła i Mroku toczy się od zawsze, my nazywamy ją równoważeniem.
Zwykli ludzie czasem odkrywają, że biorą w niej udział i ich to szokuje, przeraża, odbiera złudnej poczucie i władzy i wyższości.
Jako strażniczka Światła jesteś tu po to, żeby przekazywać im wtedy Spokój i światło.
Pochodzisz z bardzo starego rodu i masz moc, o której zapomniałaś. Jestem tu by ci o niej przypomnieć. To Twój ród opiekował się nami na początku dziejów.
Przedmiot, który musisz teraz odnaleźć, ten który otrzymaliście na Początku, symbolizuje Wielką Pętlę Czasu i Przestrzeni. Na Początku nazwany został Klejnotem Wielkiej Pętli Przestrzeni.
Bo widzisz, „czas” jest konstruktem umysłu, nie tylko ludzkiego. Nie istnieje.
Z ludzkiego pokolenia na pokolenie następowały zmiany, których żadne z nas nie mogło przewidzieć. Podobno klejnot uległ zniszczeniu i zastąpił go artefakt, jednak mamy podstawy, by wierzyć, że oryginał nadal istnieje. Wielka Pętla kryje w sobie wszystkie inne. Kiedy spotykają się w jednym punkcie zdarza się coś niesamowitego. Nawet my nie wiemy co to tym razem będzie, jednak Oko nalega by odnaleźć klejnot właśnie teraz.
Abyś Ty go odnalazła. Odszukaj swoją bliźniaczą siostrę”.